Rozwiązanie – czyli o tym, jak namalowałam wyjście z pewnej skomplikowanej sytuacji

By Published On: 12 kwietnia, 2022
Nowy obraz „Rozwiązanie”, Akryl na płótnie lnianym, 50 x 60 cm ❤
Zaczął powstawać w dniu, kiedy w trakcie realizacji nowego, dużego projektu poczułam, że zapędziłam się głęboko w kozi róg i dopadły mnie myśli i stres, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji i, że „CO JA ZROBIŁAM”?! ????????????
Zdziwiło mnie to bardzo, ponieważ od kilku ładnych lat dzięki intuicji i zaufaniu do życia naprawdę nie doświadczyłam żadnej takiej stresującej sytuacji, aby zwątpić ????
A tu pojawił się jakiś nowy wymiar…
Pomyślałam sobie:
„Celina, co Ty? nie panikuj, przecież wiesz, że to ma sens, że to na pewno jest po coś, jest właściwe i tak ma być, mimo że w tej chwili czujesz się totalnie w potrzasku.”
A temat ten, kiedy się wykoleił, nie dawał mi spokoju przez kilka ładnych dni… ????
Od początku moja inicjatywa szła gładko i szybko, wszystko układało się cudnie, pomysł wyszedł z serca, ja podążałam za intuicją i podejmowałam kolejne, udane kroki w celu jej realizacji. Wszystko zaczęło się układać, aż tu nagle – pojawił się „PROBLEM”. ????
Ja lubię powiedzenie, że nie ma problemów, są tylko sytuacje do rozwiązania ???? Jednak tym razem nawet powtarzanie tego jak mantry, niezbyt pomagało, a ja czułam, że jest po prostu kiepsko!
Zaczęłam pytać się, dowiadywać, co zrobić, krok po kroku, choć ten stres i myśli, że „nieźle się wkopałam” wciąż był ze mną ????
Zrobiłam sobie najpierw sesję decyzyjną, pytając się mojego ciała, co zrobić -nie pomogło. Dlaczego?
Bo opcje, które wtedy widziałam, nie były wystarczające, nie były tymi, które potrzebne były, aby uporządkować ten temat.
Kreatywność miała coś jeszcze w zanadrzu na później, lecz wtedy nie było to dla mnie dostępne.
Zdążyłam też w międzyczasie totalnie odpuścić ten projekt – integrując w sobie postawę „co będzie to będzie, trudno, najwyżej tego nie zrobię i się wycofam, będzie „bolało”, ale zniosę to”. I to na pewno też było kluczowe w odnalezieniu spokoju oraz wyjścia z tej sytuacji.
A potem trafiłam na dwie inspiracje, przeglądając Facebooka ????
Pierwsza z nich była taka:
„Ciekawe, co dobrego z tego wyniknie?” – to jedno z pytań kwantowych, które możemy zadać sobie i Universum w tego typu sytuacjach. Wydrukowałam je, włożyłam w ramkę i postawiłam na komodzie w sypialni.
Pomogło troszkę ????
A kolejna napotkana rzecz była jeszcze lepsza:
„To, że nie widzisz rozwiązania, nie znaczy, że ono nie istnieje”
Zobaczyłam to. Poczułam, że właśnie tego mi było trzeba.
I wtedy zaczęłam malować.
Zaczęłam malować rozwiązanie – właśnie ten obraz – z intencją, aby właściwe rozwiązanie pojawiło się we właściwym czasie. Z uczuciem pogodzenia się z faktem, że nie wiem, jakie ono jest i że tak jest dobrze.
Obraz powstał na przestrzeni kilku dni, w czasie których odpowiedni ludzie pojawili się na mojej drodze, kreatywność zaczęła podsuwać kolejne nowe pomysły i opcje rozwiązania i nagle zobaczyłam, że jest ich wiele, że te rozwiązania TAM SĄ i że to ode mnie zależy, w którą stronę pójdę z tym tematem i że na pewno Wszechświat czuwa i ma dla mnie jakąś pozytywną niespodziankę, która jest sednem tej sytuacji.
Poczułam, że rozwiązanie, które będzie dobre dla mnie i dla wszystkich innych zaangażowanych w to osób jest tuż tuż.
I tak się stało! ???? ???? ????
Pojawił się spokój, zaufanie, obraz został ukończony, a ja działam dalej…
A „Rozwiązanie” tak mi się podoba, że powiesiłam je w miejscu „Tajemniczych Drzwi”, które do tej pory królowały na honorowym miejscu w moim domu… no no no!
Zobacz, jak to czasami życie nam podsuwa takie emocje, takie sytuacje, wyzwania. A myślimy, że już „ogarniamy życie” i nic nie może nas ruszyć… A tu nagle przychodzi coś nowego!
Przecież zawsze można ogarniać jeszcze lepiej ???? A wszystko po to, aby w nas zasiać jeszcze więcej WIARY.
WIARY w mądrość i dobro Stwórcy oraz we własną moc i potencjał twórczy.
Bycie kreatywnym pomaga zobaczyć więcej, dostrzec nowe możliwość i podążać za nimi.
Malując, rozbudzam moją kreatywność i zaczynam WIDZIEĆ i CZUĆ więcej, wiedzieć, że wszystko jest DOBRZE i jest tak, jak ma być. Bo odpowiednie osoby, rzeczy i rozwiązania pojawią się zawsze dla nas w odpowiednim czasie.
Wystarczy zaufać, że rozwiązanie gdzieś tam jest ????
❤ ❤ ❤
Jesli chcesz poznać Vedic Art – narzędzie transformujące sposób życia i wspierające w podejmowaniu decyzji sercem – zapraszam na moje warsztaty ????

Zapraszam Cię do mojego newslettera – zapisz się, aby otrzymywać Listy do Duszy.

Wszystkie aktualne terminy warsztatów w Leśnym Atelier znajdziesz tutaj.

Jeśli lubisz czytać moje treści, będzie mi ogromnie miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawę. ????

Postaw mi kawę na buycoffee.to

sygnatura

Newsletter

Zapisz się do newslettera. Raz w miesiącu wysyłam informacje o najnowszych terminach kursów i wydarzeń w Leśnym Atelier.

Jak wygląda taki kurs…

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Celina Drzewiecka (@celinadrzewiecka)

KALENDARZ WARSZTATÓW