Odwaga – jak podejmować decyzje, słuchając intuicji
Pewna bliska mi osoba zapytała mnie ostatnio, co robię, kiedy mam dużą lub trudną decyzję do podjęcia 
Przez wiele wiele lat na studiach i w pracy byłam uczona „technik” i „metod” podejmowania optymalnych (z punktu widzenia rozumu) decyzji. Wylądowałam nawet raz na przedmiocie na 4-tym roku studiów, który nazywał się „Metody statystyczne optymalizacji decyzji” czy coś w tym guście. Jednak, przerażona tematem, wypisałam się z niego po pierwszym wykładzie, jednak to już było dla mnie za dużo! 
Robienie tabelek na kartce albo w excelu to była moja codzienność
inaczej nie umiałam. Czasami zajmowało mi to godziny, dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata – przeliczania i analizowania rozumem, co zrobić, co wybrać, co się bardziej „opłaca”.
Dzisiaj wolę podchodzić do podejmowania decyzji intuicyjnie. Z poziomu serca 
Decyzje spontaniczne, intuicyjne nie zawsze wyglądają w pierwszej chwili na jakkolwiek opłacalne czy racjonalne… Intuicyjnie po prostu się czuje, że tak trzeba zrobić i już.
No więc, co robię, gdy stoję przed jakimś wyborem? 
Właściwie to przede wszystkim staram się wyłączyć umysł.
Żeby nie analizować, nie podchodzić do tematu „racjonalnie”, argumentami rozumu.
Wiem, na pierwszy rzut oka brzmi to kosmicznie i bezsensownie 
Ale tak jest łatwiej.
I wtedy zaczynam siebie pytać i słuchać ciała.
Słuchać odczuć, doznań i emocji.
Jak będę się czuć kiedy podejmę decyzję X?
Jak będę się czuć, kiedy podejmę decyzję Y?
I obserwuję…
Po skończeniu kursu podstawowego Vedic Art w moim życiu zadziała się rewolucja. 


Dlaczego?
Bo nauczyłam się wtedy – poprzez doświadczenie tego procesu – JAK podejmować szybkie i trafne decyzje w zgodzie z intuicją, a także – co najważniejsze – nauczyłam się, ŻEBY podejmować decyzje.
Tak.
Zobaczyłam, że najważniejsze jest, ŻEBY podejmować decyzje. I iść do przodu zamiast siedzieć i analizować „co by było gdyby” albo „co jeszcze potrzebuję sobie zapewnić, abym BEZPIECZNIE mogła podjąć decyzję X?”.
Bo każda podjęta decyzja, to dobra decyzja.
Nawet jeśli nie wiemy, co nastąpi później.
I nie ma w tym świecie niczego, co da Ci bezpieczeństwo, jeśli sam(a) sobie go nie dasz w formie spokoju ducha oraz przekonania o własnej wartości i mocy sprawczej.
To wszystko jest dostępne dla każdego.
Gdy czujemy się pewnie ze sobą i bezpiecznie w tym świecie, przestajemy się bać podejmowania decyzji.
Przestajemy się bać utraty kontroli i podążania za intuicją.
Bycia w tu i teraz, podążania za impulsami z serca, które pojawiają się i wskazują nam ten następny krok.
Intuicja swoim cichym, subtelnym głosem mówi nam, co jest dla nas dobre i kiedy jej słuchamy, nasze życie staje się łatwiejsze.
Bo tylko tu i teraz i tylko ten następny krok do zrobienia są ważne.
Cała reszta, cała przyszłość to ocean możliwości, który czeka, aby go odkryć.
wystarczy patrzeć na niego bez lęku,
lecz z ciekawością
i uwierzyć.
Zapraszam Cię do mojego newslettera – zapisz się, aby otrzymywać Listy do Duszy.
Wszystkie aktualne terminy warsztatów w Leśnym Atelier znajdziesz tutaj.
Jeśli lubisz czytać moje treści, będzie mi ogromnie miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawę.