Jedną z największych rzeczy, które dał mi kurs Vedic Art jest WIARA.

Wiara w siebie !!! ????
Wiara w sens ????
Wiara w to, że się uda ????????
i jeszcze większa Wiara w kochającą Siłę Wyższą, która mnie wspiera przez cały czas

Aby cokolwiek stworzyć i zacząć działać w jakimś kierunku potrzebujesz wiary. I jest nią co najmniej wiara w to, że to, co zamierzasz zrobić, ma sens, niezależnie od wyniku. Kiedy zaczynam gotować zupę, to wiem, że ją skończę, wiem, że się uda. To jest drugi poziom wiary – wiara w to, że się uda. Bez tego żadna z rzeczy, która jest obecna w naszym życiu by nie powstała. ????Kiedy wychodzę do świata z moją inicjatywą – czy jest nią zorganizowanie spotkania ze znajomymi czy otwarcie własnej firmy – potrzebuję mieć wiarę w siebie. Wiarę we własną wartość, moc sprawczą i we własne zdolności.

Tak często brak wiary w siebie blokuje nas przed otwarciem się i sięganiem po więcej w życiu. Te blokady, które obniżają naszą wiarę w siebie, są zakorzenione głęboko, w naszej podświadomości, a wykształciły się dawno temu… może w szkole, może w dzieciństwie, wśród rówieśników czy w domu rodzinnym. I co zadziwiło mnie najbardziej w tym wszystkim, my nie widzimy tego, że one tam są i jak bardzo one nas sabotują, dopóki nie staniemy obok siebie, z dystansem patrząc na swoje życie. Możesz spojrzeć z dystansem na siebie, kiedy w życiu doświadczysz kryzysu albo kiedy świadomie wybierzesz jakieś narzędzie rozwoju, które Ci w tym pomoże. I wtedy zobaczysz, czy to, co jest w Twoim życiu, jest tym, czego pragniesz i na co zasługujesz? Czy są elementy, które Ci nie pasują, a przymykasz na nie oko, bo nie wierzysz, że naprawdę zasługujesz na to, aby mieć lepiej? Czy wierzysz w to, że Twoje życie ma sens? Czy wierzysz w to, że uda Ci się wprowadzić zmiany, których potrzebujesz? Czy wierzysz w siebie?

Ja po 4 dniach kursu podstawowego Vedic Art poczułam, jak na wszystkich poziomach moja wiara wzmocniła się, rozkwitła i rozbłysła. Przede wszystkim ona rozwinęła się na tym najważniejszym poziomie – WIARY W BOGA, wiary w Opatrzność, w Stwórcę, w Siłę Wyższą – która kocha mnie, chroni mnie i chce dla mnie jak najlepiej. Poczułam, jak pozornie oderwane czy pozbawione logiki kawałeczki mojego życia zaczęły się składać w większą całość i mieć SENS. Poczułam, że to ja tworzę moje życie, tak jak Stwórca stworzył mnie – „na swój obraz i podobieństwo”. Poczułam, że jestem prowadzona i że wszystko, co robię jest zbliżaniem się do poczucia tego większego SENSU i CELU w odpowiednim tempie. Był to jeden z kilku momentów w moim życiu, który nie był kryzysem, a zbliżył mnie do poczucia Boga w sercu i w całym moim życiu.

Opatrzność nie zrobi nic za mnie, bo mam wolną wolę i sama wybieram. Ale ona ochroni mnie i nakieruje na właściwą drogę, pokazując mi znaki i przysyłając „dobre dusze”, które mi pomogą w mojej życiowej podróży, a szczególnie na tych największych zakrętach.

Po tych warsztatach moja wiara w siebie i w moją moc sprawczą dosłownie poszybowała w kosmos, czego efektem było kilka dużych decyzji i zmian, które wprowadziłam w moim życiu w trakcie kilku kolejnych tygodni. Jedną z nich było zdobycie się na odwagę, aby pożegnać się z etatem w IT na rzecz odkrycia własnej drogi. Drogi, której wtedy jeszcze nie widziałam, ale widziałam, jaki jest jej pierwszy krok i zrobiłam go. Poczucie wiatru w żaglach i wzmocnienia wiary w siebie to częsty efekt kursu Vedic Art. ????

Dziś widzę, że ta podróż po jeszcze większą WIARĘ wciąż trwa, ona się nie kończy. Jak wszystko w życiu tak i ona toczy się jak spirala, według starego powiedzenia „raz na wozie, raz pod wozem”. Przynosi nam wzloty i upadki. Ale wiecie co? Za każdym razem, z coraz głębszych dołków, podnoszę się szybciej, z większą wdzięcznością i jeszcze większą wiarą. I to jest coś, co sprawia, że kocham siebie i kocham Boga za każdym razem coraz mocniej.

Jeśli zechcesz dołączyć do mnie na jeden z kursów Vedic Art, poczujesz i zobaczysz w praktyce, o czym tutaj piszę. Chcieć wzmocnić swoją WIARĘ, słuchając innych, to jak wyobrażać sobie, jak może smakować nowy egzotyczny owoc, tylko oglądając go bez spróbowania.

Posmakuj Vedic Art, a posmakujesz ŻYCIA ????????????